wtorek, 17 grudnia 2013

Babia za dnia i w nocy 13,14 XII 2013r.

Co tu dużo pisać. Po prostu bardzo polubiłem tą górę. Po ostatnim weekendzie jeszcze bardziej. W piątek 13go chciałem pochodzić po paśmie Polic. Niestety sytuacja na nieprzetartym szlaku wyglądała dramatycznie. Postanowiłem więc wejść na Babią Górę od przełęczy Krowiarki.






Chwila na szczycie i wracam do domu. Na drugi dzień wchodzę od strony Markowych Szczawin na zachód słońca. Widoki są niesamowite.




Mała Babia coraz mniejsza. 





Słońce jeszcze nie zaszło a księżyc coraz wyżej.









Diablak w blasku księżyca.

:)


piątek, 29 listopada 2013

Prawie Babia Góra 27 XI 2013,

Po kilkudniowych opadach śniegu w końcu wychodzi słońce. Babia Góra wydaj się być idealnym miejscem na inauguracje sezonu zimowego.








 Tego dnia szlak był już dobrze przetarty. Momentami jedynie nawiane po kolana.








Na Sokolicy spotykam pierwszego, wędrującego do góry turystę.

Z czasem ukazują się Tatry.




W stronę Polic.


 Dalej już nie poszedłem.




 Gorce.



W centrum Wielki Chocz.







Police.








Po 4h od wyjścia na szlak jestem z powrotem przy aucie.