piątek, 28 lutego 2014

Szpiglasowy Wierch 24 II 2014.

We mgle i chmurach startuje asfaltem do Morskiego Oka. 

Koło Wodogrzmotów nieśmiało ale powoli wykukuje słońce.

 Od mniej więcej Wanty pogoda robi się kapitalna.

Mnich w resztkach porannych promieni.

Widok nad Morskim Okiem zawsze wzbudza radość.

 Od schroniska idę z Witkiem żółtym szlakiem na Szpiglasowy Wierch.

 Orzechówka.

 Spacerowicze.

 Mnich.



Na chwile słońce niknie za MSW.

Zadni Mnich.

Im wyżej tym widoki coraz lepsze.



 Mozolne zdobywanie wysokości.

Hawrań i Płaczliwa Skała.

 Niebawem wyłania się Szpiglasowy Wierch.

Spojrzenie w kierunku MSW i Cubryny.

Ostatnie metry przed przełęczą.



 I ostatnie metry przed szczytem.

A na szczycie takie widoki!

W kierunku Miedzianego.

Świnica i Orla Perć ponad chmurami.

 Na Kozim Wierchu ktoś robi sobie piknik.

 Grań Wołoszyna nurkuje w chmurach.

Skalny "Chłopek" na Orlej.

 Tatry Zachodnie.

Wierzchołek ze słupkiem granicznym dziś nie był zdobyty. Do czasu:)


 Potężny Lodowy Szczyt.

 Zabawy śnieżką.



Taternicy na Mnichu.

 Czerwone Wierchy.



 Pora schodzić. Na przełęczy żegnam się z Witkiem, który schodzi do D5SP.  Ja cały czas w słońcu wracam do Morskiego Oka.



 Niżne Rysy, Rysy i Mnich.

 Na rozdrożu. 

 Zoom na Rysy.

 Mnich po raz ostatni.

Powoli schodzę w chmury. W schronisku obiad i marsz do parkingu w zapadających ciemnościach. Ciężko pozbyć się uśmiechy z twarzy. Piękny dzień.



czwartek, 27 lutego 2014

Dol. Kościeliska i Nosal 19 II 2014.

Spacerowo wokół krzyża. Tym razem Dolina Kościeliska i Nosal.




 Skutki świątecznego Halnego są porażające.







Schronisko PTTK na Hali Ornak.


 Kapliczka zbójnicka. Według legendy ufundowana przez zbójników. W rzeczywistości sponsorami byli pracujący tu górnicy i hutnicy.




Wieczorem na Nosalu.

 Od Koszystej po Kasprowy Wierch.





Chwila zadumy.

 Kuźnice i górujący nad miastem Giewont..

 Oświetlony stok na Szymoszkowej.

Miasto nocą.