Pogoda ma utrzymać się do południa. Szybkim krokiem przed 8 docieram do Morskiego Oka.
Kazalnica.
Od ,,kamienia" do grzędy cały czas w śniegu.
Żabi Koń.
Na początku rysy
Po 11 melduję się na szczycie.
Świnica i z lewej strony Giewont.
Ganek.
Krywań.
Kozi Wierch.
Granaty.
Krzyżne.
Taternik na Żabim Koniu.
Tego dnia turyści byli niemal wszędzie. Tu widać kogoś na Kazalnicy idącego na Chłopka.
Na Mięguszowieckim Wielkim naliczyłem 12 osób.