Szpiglasowy Wierch dawno chodził nam po głowie. Kiedy prognozy pogody zapowiadały w miarę słoneczny dzień przystąpiliśmy do realizacji naszego planu.
Prognozy okazały sie prawdziwe i prócz słońca towarzyszył nam stosunkowo mocny halny.
Pogoda z rana wyśmienita. Było nawet za ciepło na buty za kostkę.
Kolory jesieni już na całego.
Pomimo mocnych podmuchów wiatru bez problemu docieramy na przełęcz i chwilę później jesteśmy już na Szpiglasowym Wierchu.
W Lutym 2014 Ciemnosmreczyński Staw Niżni zakryty był chmurami. Tym
razem pięknie się prezentuje. Niestety napłwające chmury ograniczają
dość mocno widoczność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz