Jak umilić sobie podróż z Warszawy do Małopolski?
Zrób szybki przystanek w Górach Świętokrzyskich.
Start przerwy w Świętej Katarzynie przy klasztorze.
Środek tygodnia w marcu więc pusto.
W tym paśmie można pochodzić cały dzień. Jednak dziś nie mam tyle czasu.
Najpierw najwyższy szczyt Łysica - Skała Agaty.
Kaplica przy źródle Św. Franciszka.
Ciekawe czy ślisko gdy pada.
Kilka osób spotkanych na szlaku.
Kilka chwil i Łysica zdobyta. 10 minut dalej jest Skała Agaty która jest najwyższym punktem Gór Świętokrzyskich.
Pieczątka czeka.
A oto owa Skała Agaty.
Szczyt musiałem obfotografować.
Okolice skały.
Następnie szybki powrót na parking.
Kilka łyków i dalej w drogę.
Pogoda dziś sprzyja. Pora na Łysą Górę.
Kiedyś miałem okazje iść z Huty Szkła na Łysą Górę.
Droga jednak radykalnie się zmieniła. Oczywiście nie jest to problem jednak nie spodziewałem się tego.
Reszta po staremu.
Wnętrze świątyni ma swój klimat.
Jest ciepło i bezwietrznie. Pora w końcu zjeść coś konkretnego w tym spokojnym miejscu.
W drodze powrotnej odwiedzam taras widokowy.
Następnie teleportacja do samochodu i dalszą podróż.
Bardzo fajny przystanek na trasie Warszawa - Małopolska.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz