sobota, 22 lutego 2014

Giewont (prawie) 17 II 2014.

Busem do Kuźnic i dalej na Hale Kondratową. 
Trasa dość znana więc co tu dużo pisać :)
Koło schroniska.


 Piekło.

 Pojawia się Kasprowy Wierch wraz ze Świnicą. Oba szczyty były tego dnia oblegane.



Wielka Turnia robi wrażenie. 

 Tu Kasprowy w towarzystwie Granatów, Koziego i Świnicy.

 Mały Giewont 1728m.n.p.m.


 Dopiero w domu spostrzegłem kilka kozic na prawo.



Koło łańcuchów dostrzegam Rysy, Wysoką, MSW i Cubrynę. Słońce przygrzewa i nie wieje. Dalej nie idę.

 Dostrzec można nawet Łomnice!!!

 Kolejka dobija do Myślęnickich  Turni.

 Krywań.

 Strażnik TPNu zjeżdża z Kopy Kondrackiej.

 Bez komentarza.

 Krzyż wykukuje.


 Tatry Zachodnie.

 Górskie VooDoo.



 Koło łańcuchów siedziałem dobre 30 minut. Niestety za krótko :)


4 komentarze:

  1. Warunki świetne, zdjęcia świetne, nic, tylko pozazdrościć :D Pięknie wygląda owiewany chmurami Krywań ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda rozpieszczała :D nie da się ukryć :)

      Usuń
  2. Ale widoczność się trafiła. Ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłem a nawet jestem cały czas w szoku !!!:) Jeśli kiedyś będe na Łomnicy to mam nadzieje że dostrzegę Krzyż :D

      Usuń