czwartek, 22 stycznia 2015

Zadni Granat 15 I 2015.

Po wietrznym wtorku szybko nastał  mniej wietrzny czwartek.
Na dodatek po porannym zachmurzeniu prognozy zapowiadają rozpogodzenie.
Udaje się więc na Hale Gąsienicową by następnie zdobyć Zadni Granat (2240m.n.p.m.)

 W końcu wiatr rozwiewa chmury.

 Chyba będzie dobrze :)

 No i jest wyśmienicie.

Słońce topi śniegi pomimo mrozu. 

 Na Hali pusto. Generalnie od wyjścia/powrotu do Murowańca nie spotykam nikogo. Widziałem natomiast turystów na Kościelcu, Zawracie i CSG.

 Po uzupełnieniu zapasów idę nad Czarny Staw.

 Wyżej jednak wieje dość mocno co widać za Kościelcem.

W drodze do Koziej Dolinki.

Przejrzystość dziś wyśmienita. 

 Ostatni przystanek przed szczytem. 


 Tym razem Zadni Granat dopisał w spektakularne widoki.

Kozie Czuby. 

Po ubiegłorocznym Szpiglasie, kolejny szczyt zimą zdobyty. 

 Kilka zoomów. Widoczność naprawdę bardzo dobra.




Na pierwszym planie Kościelec. 

 Było widać nawet Skrzyczne!!!

Polica w Beskidzie Makowskim. 

 Pilsko.

 Klimczok.

Po drugiej stronie Rysy, Wysoka i Ciężki Szczyt. 

Buczynowe Turnie w zimowej szacie.




 Szara zawiesina znad Tatr przesunęła się na wschód i wyszło słońce.


 Robię ostatnią serie zdjęć, piję herbatę i schodzę na dół.

 Bielskie.

 W środku zdjęcia Jaworowy Szczyt.




 Słońce coraz niżej. Pora schodzić.



 Żółta Turnia.



Do schronu jeszcze kawałek ale uda się przed zmrokiem.
Podsumowując-podejście dość męczące, tym bardziej że od Zmarzłego Stawu nie było przetarte. Jednak widoki wynagrodziły trudy wędrówki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz