Niedzielny poranek na niebieskim szlaku.
Asfalt przechodzi w leśną drogę.
Leśna droga przechodzi w ścieżkę.
Babia Góra widziana jedyny raz.
Teraz czerwonym na Leskowiec.
Fajna trasa jednak widoków dziś brak. Chmura dosłownie nad głowami.
Czerwonym na Krzeszów i dalej na stacje do Stryszawy.
Jałowiec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz