piątek, 8 kwietnia 2016

Magura na jednej nodze 02.I 2016.

 Na początek nowego roku szybki wypad na Magurę.


 Zima licha i trzeba naśnieżać. W sumie do kwietnia nart ani razu nie zakładałem. Nawet dla jaj.

Babia z lewej. Pilsko z prawej.

 A między nimi korona Tatr.





Schronisko na Szyndzielni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz