Jadąc trasą A4/S5 postanawiam zrobić krótką przerwę po drodze i wejść na Ślęże.
Parking zajęty w 20 % a na szlaku pusto. Godzina 17 to dobra pora by zdobyć ten szczyt :)
Przypuszczam że bywa tu tłoczno.
Pod koniec zmienia się otoczenie.
Trochę historii.
Pusta Ślęża.
Widać Wrocław. Trzeba tu wrócić z jakimś dobrym zoomem.
Za kościołem są skałki jakby trochę wyżej. Kawałek dalej stoi wieża na którą można wejść. Więc wchodzę.
Wycieczka zyskuje nowy wymiar.
Mega widokowy.
Bardzo fajna wieża. Schodzę niebieskim szlakiem który urzeka mnie klimatem.
Po chwili kolejne widokowe miejsce.
Po drodze mijam pojedyncze osoby. Robi się czerwonawo.
Do samochodu udaje się wrócić po równych 2 godzinach. Fajna przerwa w drodze :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz